piątek, 28 października 2011

Preview

Subiektywna zapowiedź tego, co jutro czeka nas na boiskach NPower League.
Championship
Na czoło wysuwa się mecz na szczycie Southampton-Middlesbrough. Faworytem Święci, ale nie wydaje mi się, by byli oni aż tak zdecydowanym faworytem jak sugerują bukmacherzy. Moim zdaniem Mboro nie pękną i gram X2 (1.95). Ładny kurs (2.1) na Birmingham w meczu z Brighton. Ci ostatni po początkowych 6 meczach bez porażki są od 7 spotkań bez zwycięstwa. Gospodarzom zaś wcale nie przeszkadza gra w Lidze Europy, gdyż świetnie sobie radzą na obu frontach. Ciekawe też w jakim kierunku pójdzie Nottingham. Po zmianie trenera wygrali 2 mecze i co cieszy przy sporym udziale Radosława Majewskiego.
League One

Niby kolejka łatwa do typowania, ale tu nic nie jest pewne. Te ligi uczą pokory. Ja wybrałem 2 mecze. MK Dons już 4 mecze bez zwycięstwa. W przypadku tej drużyny wiecznie to trwać nie będzie, więc po ładnym kursie (2.1) gram ich zwycięstwo. To samo tyczy się Sheffield United w meczu z Exeter (1.57). Exeter co prawda ostatnio wygrali 2 mecze, co w tym sezonie jest dla nich ewenementem, ale SUtd to rywal z innej półki w porównaniu z poprzednikami, a i The Grecians to co by nie mówić jedna ze słabszych ekip w L1. Odpuszczam Sheffield Wednesday i Huddersfield. Rywale walczą o przetrwanie i z takimi gra się ciężko, zwłaszcza na wyjazdach.
League Two
Nie rozumiem kursu na win Aldershot (2.0). Bukmacherów przyćmiło chyba ich ostatnie zwycięstwo z Dag&Red. Nic to, lepiej dla mnie, bo nie najgorzej radzące sobie na wyjazdach Crewe (4-0-4) stać conajmniej na remis. Gram więc X2 (1.75). Plymouth to obecnie najsłabsza drużyna L2 i chcę to wykorzystać. Kurs na Cheltenham nie powala (1.57), ale do AKO wystarczy. To samo tyczy się Bradford. Zmiana trenera nic nie dała i zespół stać jedynie na pojedyncze wyskoki. Nie widzę ich w meczu z rozpędzającym się Swindon (1.57). Liderujący Crawley powinien roznieść Accrington, ale czy wytrzyma narzucone przez siebie tempo? Southend jedzie do Macclesfield i tu może być różnie, bo gospodarze u siebie są groźni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz